Jemy na mieście! Przed Wami kolejne grafiki do pobrania poniżej oraz wymowa słówek. Oczywiście obrazki są całkowicie gratis. Wyjaśnię Wam też jakie kulinarne niuanse stały przede mną podczas tłumaczenia. Gdyby ktoś z Was miał też ochotę na lekcje portugalskiego online, to zapraszam do kontaktu ze mną mailowo anna@magellanka.pl:)
PORTUGALSKIE ZUPY
Portugalczycy lubują się w zupach. Podobnie jak my często decydują się na dwudaniowy obiad. Również tak jak Polacy mają więcej określeń na zupę. Po portugalsku „uma sopa” (wym. uma zopa) to zupa, ale do wyboru jest też „um caldo” (wym. um kaldu) – wywar, bulion oraz „uma canja” (wym. uma kanża) – rosół. Powiem Wam, że zdecydowanie się na odpowiednie polskie tłumaczenie zajęło mi trochę czasu i wymagało konsultacji. Bo jak to w kuchennych sprawach bywa nigdy nie jest zero-jedynkowo. Posłużmy się przykładem najsłynniejszej portugalskiej zupy – um caldo verde (wym. um kaldu werdy), której podstawą jest couve galega, czyli kapusta galicyjska. Nazwa „um caldo verde” jest tłumaczona wielorako. Widziałam takie określenia jak zielona zupa, lekka zupa, kapuśniak, zupa z jarmużu, a ze względu na częstotliwość jej jedzenia przez Portugalczyków i dodawany bulion, mogłaby być też zostać okrzyknięta zielonym rosołem. Po namyśle stwierdziłam jednak, że „caldo” służy jako baza do zup, więc najpewniej w słowniczku nazwać „caldo” bulionem, wywarem. Poza tym kostka rosołowa drobiowa to też po portugalsku „caldo de galinha” (wym. kaldu dy galinja). „A canja” też przysporzyła mi trochę trudności, ponieważ nie jest to do końca taki rosół w naszym wyobrażeniu, gdyż może być podawany… z ryżem! Generalnie jednak jest to wywar z drobiu lub z innego ptaka podawany z makaronem lub właśnie z wcześniej wspomnianym ryżem.:) Zup jest mnóstwo i jest ich wielu smakoszy: caldo verde, sopa de legumes, canja de galinha, sopa de repolho, różne odmiany zupy chlebowej (port. açorda, wym. asorda), creme de cenoura, sopa de pedra… i wiele, wiele innych. Mówię Wam! Zupowy zawrót głowy! 🙂
Przepis na caldo verde zajdziecie tutaj, a na zupę chlebową z krewetkami tutaj.
Caldo verde, zielona zupa w restauracji
W KAWIARNI I W RESTAURACJI
Jeżeli jemy na mieście w Portugalii, to warto pamiętać o kilku sprawach. Pierwsza z nich to pory posiłków, o których już szczegółowo pisałam tutaj. Zróbmy jednak jeszcze raz małe podsumowanie. Ciepłe posiłki w Portugalii są wydawane o stałych porach tzn. między 12:00-15:30 max i od 19:00 do późna. Oznacza to, że restauracje w okolicach godziny 16nastej nie wydadzą Wam obiadu. Co ważnego jeszcze w restauracji? W porach lunchu warto zjeść „prato do dia” (wym. pratu du dija), czyli danie dnia. Danie dnia może mieć inną nazwę np. buffet de almoço (wym. bufet(y) dy almosu). Za stałą cenę otrzymacie najczęściej dwudaniowy obiad + coś do picia + deser+ kawę. Jeżeli chcecie zjeść taniej, lokalnie to polecam Wam tasca (wym. taszka), czyli niewielkie rodzinnie prowadzone restauracje. Jedzenie w tasca ma swój klimat: plastikowe krzesła, papierowe nakrycie zamiast obrusu, menu w karcie wypisane ręcznie, kucharka przy kości, która wychodzi z garem z kuchni, telewizor, w którym leci mecz…Taka prowizorka, ale autentyczna. Przy typach restauracji zwróciłabym uwagę czy jest to marisqueira (wym. mariszkajra), czyli restauracja specjalizująca się w owocach morza czy churrasqueira (wym.szuchraszkajra) lokal oferujący głównie grillowane mięso. Co jeszcze trzeba wiedzieć? Gdy na Waszym stoliku w oczekiwaniu na posiłek ląduje chlebek, ser i oliwki, których nie zamawialiście, to nie jest to hojność gospodarzy. Przyjdzie za nie zapłacić przy rachunku, więc można zasugerować, żeby je zabrano, o ile oczywiście nie macie na te przysmaki ochoty. Jak z napiwkami? Obowiązują takie same zasady jak w PL, że niby 10% rachunku, ale Portugalczycy nie są zbyt szczodrzy i raczej nie dają napiwku. Ja czasami daję, czasami nie. 🙂 Jeżeli pójdziecie z Portugalczykami do restauracji, to liczcie się z tym, że rachunek zostanie podzielony po równo, a nie wg tego, co kto zjadł. Warto też zapamiętać, że zwłaszcza w kawiarniach może obowiązywać inna cena przy ladzie za picie kawy (najtaniej), inna przy stoliku (trochę drożej) i inna pod parasolami na zewnątrz kawiarni (najdrożej). Tak jest np. w kawiarni A Brasileira.
Czy ktoś chciałby jeszcze coś dodać odnośnie zachowań w restauracji i w kawiarni w Portugalii?
TimeOut Market w Lizbonie w godzinach jedzeniowego szczytu.
SŁOWNICZEK
Wreszcie nadszedł czas na słowniczek! Poniżej wymowa słówek i grafiki. :d Jeżeli macie ochotę na więcej słówek, to zapraszam tutaj. Kilka ciekawostek dla tych, którzy są na bardziej zaawansowanym poziomie języka. Z wyrazem „peixe” – ryba (wym. pejszy) wiążą się dwa nieformalne frazeologizmy. „Falar aos peixes” (wym. falar ausz pejszysz) oznacza… wymiotować. 😛 Inne śmieszne wyrażenie związane z rybami to: „pregar aos peixes” (wym. pregar ausz pejszysz), które oznacza polskie „gadać jak do ściany”, frazeologizm, którego używamy, gdy ktoś nie zwraca uwagi na to, co mówimy lub zupełnie to ignoruje. Empada (wym. empada) to wytrwany placek z rybą lub mięsem, ale może to być także wytrwany pierożek. W Portugalii mówimy „a omelete”, ale w Brazylii używamy zamiennie „a/o omelete”.
comer fora (wym. kumer fora) – jeść na mieście
o almoço (wym. u almosu) – lunch
o jantar (wym. u żantar) – obiadokolacja
uma sopa (wym. uma zopa) – zupa
um caldo (wym. u kaldu) – zupa, wywar
uma canja (wym. uma kanża) – rosół
um guisado (wym. u gizadu) – gulasz
um caril (wym. u karil) – curry
um assado (wym. u asadu) – pieczeń
uma empada (wym. uma empada) – placek z mięsnym lub rybnym farszem
uma espetada (wym. a yszpetada) – szaszłyk
as almôndegas (wym. az almodegasz) – klopsy
a omelete (wym. a omlety) – omlet
o salteado (wym. u saltiadu) – sauté
uma massa (wym. uma masa) – makaron
um arroz (wym. u achrosz) – ryż
uma salada mista (wym. a salada miszta) – sałatka
uma salada verde (wym. a salada verdy) – sałatka mix sałat
um vinagrete (wym. u winagrety) – winegret
um molho (wym. um molju) – sos
um peixe (wym. um pejszy/um pajsze) – ryba
as batatas fritas (wym. asz batatasz fritasz) – frytki
um frango (wym. u frangu) – kurczak
as costelas (wym. asz kosztelasz) – żeberka
a piza (wym. a pica) – pizza
o cachorro – quente (wym. u kaszochru kenty) – hot dog
o hambúrguer ( u amburger) – hamburger
recheado (wym. chresziadu) – nadzienie, farsz
grelhado (wym. greljadu) – grillowany
marinado (wym. marinadu) – marynowany
puré (wym. pure) – purée
cozido no forno (wym. kozidu nu fornu) – zapiekane w piekarniku
frito (wym. fritu) – smażone
em vinagre (wym. eń winagry) – peklowane w occie
fumado (wym. fumadu) – wędzony
em xarope (wym. ejń szaropy) – w syropie
temperado (wym. teńpyradu) – doprawiony
ao vapor (wym. au wapor) – na parze
curado (wym. kuradu) – dojrzały (np. o szynce, serze)
escalfado (wym. yszkalfadu) – blanszowany, w koszulce (o jajku)
Jeżeli podobał Ci się ten wpis, to zapraszam po więcej na:
Lub do sklepu, jeżeli interesują Cię materiały do nauki portugalskiego:
Beijos e até já!
Ania
Jestem uczennicą Ani i baaardzo polecam zajęcia z nią! To już kilka lat . Zaczynałam od totalnego zera, a teraz słucham portugalskich podcastów 🙂
Magda to po prostu bardzo zdolna uczennica! 😀 Jeszcze przerośnie mistrza. 😀
Jako młodsza siostra i pierwsza uczennica Ani mogę poświadczyć, że talent (i pasję!) do nauczania ma od dziecka. Co prawda mnie uczyła j.polskiego, ale efekty były takie, ze w klasie 1 raczej się nudziłam-umialam juz pisać i czytać:)
No nieźle Pala:) Takie historie na blogu! Właśnie wczoraj Adamowi opowiadałam jak byłaś każdym uczniem w dzienniku. Mamy taką książeczkę z naszego dzieciństwa w domu podpisaną Daniel. I Adam się pyta: „Co to za Daniel?”. A ja mu właśnie na to, że fikcyjny uczeń.:D I, że każdym uczniem była Paulina. hahahaha